Już wkrótce wakacje, więc mieszkańcy całej Polscy będą mogli wjechać na nasze nowe, piękne autostrady i udać się na zasłużony wypoczynek na wybrzeżu. Oczywiście najważniejszą rolę będzie odgrywała tutaj trasa A1, która łączy z Trójmiastem między innymi Warszawę oraz Górny Śląsk. I tutaj pojawia się problem, bo jeśli A1 z czegoś słynie, to na pewno są to wakacyjne korki...
Czy zarządca A1, firma Gdańsk Transport Company, ma jakiś plan na te korki? Podobno tak - już w czerwcu wystartować ma elektryczny system wydawania biletów, który wyeliminuje konieczność używania przycisków. Powinno to skrócić czas wjazdu na autostradę, choć oczywiście nie rozwiązuje kwestii kolejek na wyjeździe. Te ostatnie mają zostać rozładowane dzięki nowym punktom poboru opłat - w Nowej Wsi koło Torunia oraz w Rusocinie pod Gdańskiem przygotowuje się właśnie po dwie nowe bramki poboru opłat, a do tego pod Toruniem otrzymamy dodatkową bramkę wjazdową.