Jesteśmy ostatnim krajem w Europie z takim klimatem, w którym nie ma zakazu jazdy na oponach letnich zimą – wskazują przedstawiciele przemysłu oponiarskiego. Przypominają, że dopasowane do pory roku ogumienie zwiększa bezpieczeństwo jazdy, zwłaszcza teraz, kiedy jest niższa temperatura lub kiedy droga jest oblodzona i przykryta śniegiem. Dlatego wzorem naszych sąsiadów także w Polsce wymiana opon na zimowe powinna być obowiązkowa – przekonuje branża.
– Jesteśmy krajem, który ma bardzo zmienny klimat, mamy gorące lata, mroźne zimy z opadami śniegu i śniegu z deszczem. W takim klimacie opona letnia w zimę sobie nie poradzi – mówi agencji informacyjnej Newseria Piotr Sarnecki, dyrektor generalny Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego. – Kiedy temperatura spada poniżej 7 stopni, kończy się przyczepność opony letniej, a zaczyna przyczepność opony zimowej, bo ona jest zupełnie inaczej zbudowana, ma inną mieszankę. Warto, żeby kierowcy to wiedzieli. Opona letnia jest zbudowana z twardszej mieszanki gumowej, która ma wytrzymać wysokie temperatury latem, a nie mrozy czy śnieg.
Większość kierowców to wie. Nikt jednak nie policzył dokładnie, ilu kierowców zakłada zimówki, a ilu cały rok jeździ na letnich oponach.
– Około 90 proc. kierowców deklaruje, że wymienia opony na zimowe. Z obserwacji warsztatowych, które do nas docierają, wynika jednak, że w rzeczywistości tylko około 2/3 kierowców pamięta o tym, żeby na zimę założyć odpowiednie ogumienie – szacuje Piotr Sarnecki.Branża oponiarska przekonuje, że wprowadzenie obowiązku mogłoby zwiększyć bezpieczeństwo na polskich drogach zimą.