Źle się dzieje na polskich stacjach benzynowych. Od początku miesiąca średnie ceny paliwa, w tym przede wszystkim oleju napędowego, wzrosły o niemal 30 groszy, co okazało się być największymi podwyżkami od 2012 roku. I choć cały czas paliwo tankuje się w Polsce za niemal złotówkę taniej niż przed rokiem, nie brakuje powodów do obaw. Ropa naftowa drożeje, podobnie jak ceny hurtowe.
Jak podaje portal e-petrol.pl, w tym tygodniu na stacjach należy się spodziewać średnich cen od 4,41 do 4,53 zł/l dla 95-oktanowej benzyny oraz od 4,51 do 4,62 zł/l dla oleju napędowego. Tani będzie tylko gaz LPG, którego ceny utrzymają się w większości regionów poniżej 2 złotych. Również i w przypadku gazu można się jednak spodziewać podwyżek, prawdopodobnie w marcu.