Logo

DAF, MAN oraz Mercedes-Benz jeden po drugim zmniejszają zatrudnienie

Koniec 2014 roku okazał się być niezbyt przyjemny dla osób pracujących przy produkcji samochodów użytkowych. Aż trzech producentów z branży postanowiło bowiem ograniczyć zatrudnienie.

MAN musiał w aż trzech fabrykach ograniczyć swoim pracownikom godziny pracy, a część wysłał nawet na przymusowe urlopy. Sprawa dotyczy zakładów działających w Niemczech oraz w Austrii, które po prostu nie mają co robić. Ilość zamówień na nowe ciężarówki poszła wyraźnie w dół, co ma związek m.in. z politycznymi problemami na wschodzie Europy, a także dewaluacją tamtejszych walut. Podobny problem ma DAF, który zapowiedział, że w najbliższym czasie pracę straci nawet 300 osób. Również i tutaj główną rolę gra Rosja, która w ubiegłym roku kupiła aż 7 proc. całej produkcji DAF-a, zaś teraz od kilku miesięcy nie chce kupować niczego.

Nieco inaczej sprawa wygląda w przypadku firmy Mercedes-Benz, która w ciągu najbliższych lat podziękuję za współpracę 650 pracownikom fabryki w Düsseldorfie. Obecnie pracuje tam 6,5 tys. osób, natomiast do 2020 roku będzie ich mniej niż 6 tys. Fabryka ta buduje model Sprinter, czyli samochód, który raczej nie narzeka na brak klientów. Skąd więc to ograniczenie zatrudnienia? Ma ono mieć związek z wielomilionowymi inwestycjami w zakład oraz zwiększeniem jego efektywności.

2014-12-15 - F. Bednarkiewicz

0

Komentarze do:
DAF, MAN oraz Mercedes-Benz jeden po drugim zmniejszają zatrudnienie