To nie będą dobre wiadomości dla użytkowników polskich autostrad - obiecany jeszcze przez poprzednią minister infrastruktury elektroniczny pobór opłat dla aut osobowych nie pojawi się na naszych drogach w najbliższych miesiącach. Jak podaje "Dziennik Gazeta Prawna", możemy spodziewać się go dopiero w 2018 roku, a do tego dochodzi fakt, że objęcie nim także prywatnych autostrad wcale nie jest pewne. Zarządcy fragmentów A1, A2 oraz A4 będą co prawda mogli podłączyć się pod system, ale nikt ich do tego nie zmusi.
Nowy system miał zakończyć erę przestarzałych bramek na naszych drogach. Tymczasem nowe bramki powstaną już wkrótce, konkretnie na autostradzie A1 pod Gdańskiej i pod Toruniem. Mają one poprawić przepustowość wiodącej z północy na południe trasy o około 30 procent.