Ford zanotował w zeszłym miesiącu spadek sprzedaży swoich pickupów. To spowodowało konieczność zatrzymania produkcji takich modeli, jak F-150, Escape oraz Lincolna MKC.
Producent musiał wstrzymać prace dwóch amerykańskich fabryk oraz jednej meksykańskiej. Produkcja będzie stała przez tydzień, co jest spowodowane zapasem pojazdów u dealerów na kolejne 95 dni.
Według szacunków przez najbliższy tydzień 13 000 pracowników będzie na przymusowym urlopie. Amerykańscy robotnicy w liczbie 9000 osób mogą liczyć na wypłatę 80 procent pensji za ten czas. Koncern nie chce jednak zdradzić, czy wpłaty otrzymają także osoby pracujące w Meksyku (4000 osób). W meksykańskiej fabryce stanęły także taśmy z Fusionem i Fiestą. Nie wiadomo też czy konieczne będą dalsze ograniczenia.
