Jaguar Land Rover jest jednym z koncernów, które najmocniej ucierpiały na spadku sprzedaży w Chinach. Brytyjski koncern poniósł straty związane ze nie tylko ze spadkiem sprzedaży w Chinach, ale też z brakiem zapotrzebowania na diesle czy w końcu z procesami wiążącymi się z Brexit.
W efekcie koncern przygotował plan oszczędności, który w najbliższym czasie ma zaoszczędzić około 3,15 miliarda dolarów. W przeciągu najbliższych 18 miesięcy ma się udać zredukować koszta o aż 1,26 miliarda dolarów. Niestety takie oszczędności wiążą się między innymi z dużymi zwolnieniami.
Szacuje się, że w ramach tego planu pracę straci przeszło 5000 osób. I to nie licząc ostatnich zwolnień w brytyjskim Solihull, gdzie zredukowano skład fabryki o 1000 posad. Plany ratunku przygotował właściciel koncernu, czyli Tata. Plan podzielono na dwa etapy. Pierwszy zakłada drastyczne zmniejszenie kosztów, zaś następny zakłada redukcję oferty i ponowne przemyślenie strategii na przyszłość.