Często słyszymy o akcjach zasilania jednostek policyjnych wyjątkowymi modelami czy też całymi flotami. Amerykanie są w tym dość dobrzy i często wcielają w szeregi bardzo mocne pojazdy do walki z piratami drogowymi. W 2016 roku LAPD postanowiło nadać sobie bardziej ekologiczny charakter.
Okazuje się bowiem, że cała flota stoi w garażach policyjnych. Auta opuszczają miejsca postojowe tylko czasami i to najczęściej w celach prywatnych funkcjonariuszy. Policjanci jeżdżą nimi po lunch, a jedna z wysoko postawionych oficerek jeździła robić sobie paznokcie. W trakcie dziennikarskiego śledztwa wyszło na jaw, że średnio BMW i3 pokonują 6 mil dziennie.
Szokujące jest to, że cała inwestycja kosztowała do dziś podatników przeszło 10 milionów dolarów. LAPD płaci za leasing każdego z egzemplarzy 418,04 dolara miesięcznie. Jak widać ocieplanie wizerunku może być kosztowne. BMW i3 po prostu nie nadają się do pracy w amerykańskiej policji.