Niemiecki minister środowiska Jochen Flasbarth poinformował, że władze rozważają zaostrzenie proekologicznych przepisów obowiązujących na niemieckich drogach.
Minister twierdzi, że dopuszczalna emisja szkodliwych tlenków azotu jest w Niemczech regularnie przekraczana. Powodem takiego stanu rzeczy są podobno starsze diesle.
Władze pracują więc nad projektem zakazującym wjazdu do większych miast dieslom, których średnia emisja NOx przekracza 80g/km. W praktyce są to pojazdy nie spełniające normy Euro 6.