Na rosyjskim rynku samochodów ma miejsce prawdziwy pogrom. Tylko we wrześniu sprzedaż aut spadła tam o ponad 20 proc., do jedynie 197 200 nowych aut. Licząc natomiast od stycznia, łączny spadek to około 13 proc i 267 tys. mniej sprzedanych pojazdów niż w między styczniem a wrześniem roku ubiegłego.
Rosjanie próbują ratować rynek przez program dopłat do złomowania starych pojazdów, lecz prawdopodobnie nie wystarczy to do zaproszenia Rosjan do salonów. Ich głównym problemem ma być bowiem podobno przede wszystkim brak pieniędzy. Specjaliści szacują, że cały rok 2014 zakończy się ze stratą około 12 proc. w stosunku do roku ubiegłego