Jak podaje dziennik "Rzeczpospolita", zajmowanie się drogowymi wykroczeniami to nieustannie ulubione zajęcie strażników miejskich i gminnych. Z łącznie 1,6 mln mandatów "wlepionych" przez strażników w ubiegłym roku, 1,3 mln powędrowało do kierowców. Były to mandaty na łącznie 218 mln zł i dotyczyły one m.in. przekroczeń prędkości i nieprzepisowego parkowania. Co więcej, przybyło także strażniczych fotodaradarów - w chwili obecnej jest ich 353 egzemplarzy, o 20 proc. więcej niż w roku 2012.
Co na to sami strażnicy? Rzeczniczka warszawskich funkcjonariuszy tłumaczy, że straż miejska wcale nie uwzięła się na kierowców, lecz po prostu działa w odpowiedzi na zgłoszenia. Telefony z prośbą o ustawienie fotoradaru, czy założenie blokad na źle zaparkowane samochody to nawet 40 proc. wszystkich zgłoszeń mieszkańców miasta